Historia srebra




 Medyczna historia srebra

Spójrzmy najpierw na historię srebra od strony medycznej. Ma ono niesamowite właściwości. Sama się o tym nieraz przekonałam ze znajomymi i jestem wielką zwolenniczką jego stosowania w medycynie. Niestety w ostatnich latach zaniechano jego wykorzystanie na masową skale... Wiadomo o co chodzi...

Srebro stosowano więc do celów leczniczych już 4000 lat przed naszą erą. W Persji wodę przetrzymywano w srebrnych naczyniach a cywilizacje Grecka i Babilońska w pełni znały dezynfekujące właściwości srebra. Podobnie Rzymianie używali srebra w celach medycznych. W wiekach średnich stosowano srebro w leczeniu otwartych ran, a w medycynie ajurwedyjskiej (tradycją sięga ona kilka tysięcy lat wstecz) srebro jest stosowane do dziś. Zanim wynaleziono lodówki, używano naczyń ze srebra lub srebrnych monet, które to zapobiegały psuciu się wody pitnej lub mleka. Monarchowie i członkowie rodów szlacheckich jadali na zastawach ze srebra, w ten sposób różnego rodzaju zarazki, które dziesiątkowały Europę "omijały" elity rządzących, ponieważ srebro w znikomych ilościach przy każdym posiłku dostawało się do ich organizmów, tym samym skutecznie bronili się przed chorobotwórczymi organizmami, a także wzmacniali swój układ odpornościowy. Używanie srebrnych sztućców, talerzy czy pucharów przez lata powodowało, że srebro powoli odkładało się pod skórą i nadawało jej barwę szarawą, czasem wchodzącą w błękit. Stąd określenie "błękitna krew" stosowane także w dzisiejszych czasach w celu określania przynależności do rodziny arystokratycznej. 

Po zakończeniu II wojny światowej, na terenie ZSRR nastąpił rozwój produkcji broni biologicznej, która jako ładunek zawierała laseczki wąglika, dżumy oraz inne drobnoustroje, występujące zarówno w celu stworzenia tarczy obronnej jak i broni ofensywnej. W tym czasie na terenach dzisiejszych Czech i Słowacji stworzono preparat o niezwykle silnym działaniu przeciwko broni biologicznej o nazwie "Movidyn". Movidyn był sproszkowaną formą srebra koloidalnego, bez zapachu, smaku, który przy stężeniu jeden na miliard wykazywał działanie biobójcze. Jego skuteczność badano w zakażonych studniach, w których jak się okazało całkowicie niszczył zarazki tyfusu, malarii, cholery i czerwonki. Zbiorniki na wodę pitną myte Movidynem utrzymywały właściwości biobójcze przez kilka tygodni. Ku zdziwieniu władz sowieckich, Movidyn dezynfekował także bakterie występujące w sowieckim arsenale broni biologicznej. Między innymi z tego powodu fabrykę Movidynu w Czechach zdemontowano i przewieziono do Związku Radzieckiego. W marcu 1978 roku w czasopiśmie "Science Digest" pojawił się artykuł zatytułowany "srebro - najpotężniejsza broń przeciwko zarazkom" w którym opisywano, że ponad połowa linii lotniczych na świecie (w tym British Airway, Lufthansa i Air France) używa filtrów do wody ze srebrem, jako metody ochrony pasażerów przed chorobotwórczymi zarazkami znajdującymi się w wodzie. Po przebadaniu 23 różnych systemów oczyszczania wody NASA zainstalowało w swoich wahadłowcach system filtracji, którego działanie opiera się na srebrze. W Japonii srebro jest powszechnie stosowane w urządzeniach do oczyszczania powietrza. Przed 1938 rokiem srebro stosowano doustnie, doodbytniczo, dopochwowo i dożylnie, jak również zewnętrznie - jako płukanki, krople do oczu, irygacje, w leczeniu otwartych ran i w oparzeniach. Srebro było w powszechnym użyciu do 1938 roku i wykazało skuteczność w zwalczaniu ok. 650 różnych chorób, jednak przed 1938 rokiem jego produkcja była bardzo kosztowna. W dzisiejszych czasach dzięki zaawansowanej technologii produkowane jest srebro o jeszcze większej skuteczności. Odkrycie i rozpowszechnienie antybiotyków oraz innych leków chemicznych spowodowało odłożenie na bok badań nad srebrem na korzyść nowych, szybko działających, mniej kosztownych, bardziej toksycznych i niebezpiecznych, przynoszących większe korzyści finansowe alopatycznych metod leczenia. Dobrej jakości srebro jest silnym antybiotykiem o szerokim polu działania. Może znacznie zmniejszyć symptomy i czas trwania prawie każdej infekcji bakteryjnej. Srebro posiada zdolność wiązania się z grupami tiolowymi, co hamuje oddychanie bakteryjne i uszkadza replikację komórek poprzez wiązanie z bakteryjnym DNA. W zetknięciu z wirusem, grzybem, bakterią czy jakimkolwiek jednokomórkowym patogenem srebro działa jak katalizator, hamując działanie enzymów, które umożliwiają organizmom jednokomórkowym oddychanie. W rezultacie w ciągu kilku minut organizmy te giną. Niektórzy przypisują przeciwbakteryjne działanie srebra efektowi oligodynamicznemu, który polega na tym, że niskie koncentracje jonów niektórych metali działają toksycznie na organizmy jednokomórkowe. Antybiotyczne działanie srebra udokumentowano na ponad 650 różnych szkodliwych mikroorganizmach. Jony srebra nie wykazują toksyczności wobec komórek ludzkich. Niestety na świecie choroby odporne na antybiotyki sięgają do rozmiarów pandemii i ogólna efektywność syntetycznych antybiotyków wciąż maleje. Żyjąc w erze po-antybiotykowej gdzie powszechne bakterie wywołujące zapalenie płuc, infekcje uszu oraz wiele innych chorób rozwijają się do form, których nie da się leczyć znanymi syntetycznymi lekami, może dojść do sytuacji w których zwykła infekcja może nagle zamienić się w śmiertelną chorobę. Bez wątpienia odporność bakterii na antybiotyki jest wielkim problemem zarówno dla lekarzy jak i pacjentów. Problem ten nie istnieje w przypadku srebra, ponieważ bakterie nie mogą się na nie uodpornić. Dodatkowo srebro ma szerokie działanie, także przeciwbakteryjne. Srebro posiada również działanie antyreumatyczne i przeciwzapalne. Niektóre badania wskazują, że jest ono lekiem przyszłości m.in. w leczeniu raka. Srebro podobnie jak i inne metale stosuje się w kosmetologii, leczeniu trądziku i łojotokowego zapalenia skóry. Stosując srebro jako składnik kremu do twarzy, uzyskuje się perłową barwę skóry przy jednoczesnym wykorzystaniu jego właściwości przeciwbakteryjnych. Więcej na temat niesamowitych właściwości srebra, możliwości elektryfikacji nim naszej krwi oraz o urządzeniu co robi srebro koloidalne wysokiej jakości przeczytasz tutaj.







Teraz o srebrze biznesowo.
Złoto i srebro od zarania dziejów szły w parze i stanowiły fundament pieniądza. Srebro jako środek płatniczy stosowano już w starożytnym Egipcie od ok. 800 roku p.n.e.. W starożytności bito złote i srebrne monety, które pełniły rolę ówczesnego pieniądza.

W historii monetarnej świata możemy zaobserwować pewną cykliczność. W miarę rosnących potrzeb, następuje "dodruk" pieniądza. Jest to niejako zamiana złota i srebra na, niegdyś brąz i żelazo, a dzisiaj papierowe banknoty i wirtualne zapisy bankowe. Konsekwencje „psucia” pieniądza zawsze były opłakane dla decydentów. Doprowadzało to do podziałów i upadków Państw (Antyczna Grecją, Cesarstwo Rzymskie). Niestety decydenci zapominali, że pieniądzem można manipulować tylko do czasu, kiedy istnieje ogólne zaufanie do danego środka płatniczego. Światowe zaufanie do amerykańskiego dolara zaczyna spadać. A więc przed nami upadek największego mocarstwa wszechczasów - Stanów Zjednoczonych.



Zastanawiając się nad ulokowaniem oszczędności w srebrze warto przeanalizować poniższe argumenty:


Parytet złota do srebra.
Niegdyś za jedną uncję złota można było kupić 15 - 16 uncji srebra. Na całym świecie stosunek ten był mniej więcej na tym samym poziomie. Od roku 1971 ten parytet uległ radykalnej zmianie i ustabilizował się na poziomie 1 do 80. To właśnie wtedy srebro zyskało określenie „złota dla ubogich” Stało się tak za sprawą podpisanej przez Nixona ustawy znoszącej konieczność zabezpieczenia dolara złotem, co de facto oznaczało początek końca systemu z Bretton Woods. Stany Zjednoczone upłynniły niemal wszystkie rezerwy srebra, co spowodowało drastyczny spadek cen i spadek zainteresowania tym pięknym metalem na 30 lat. W ostatnich latach inwestorzy przypomnieli sobie o srebrze i obserwujemy powolną wspinaczkę cen srebra. Obecnie srebro podniosło się do kursu 1 do 60. Wielu analityków i inwestorów prognozuje powrót do proporcji „historycznej” t. j. 1:16. Istnieją również optymiści, którzy prognozują cenę 1 do 1, ze względu na bezpowrotną utratę dużych zasobów srebra skonsumowanego przez przemysł.

Zasoby srebra.
Według szacunków w skorupie ziemskiej srebra jest 17 razy więcej niż złota. Jednak znaczne wykorzystanie przemysłowe i zużywanie mogło doprowadzić do tego, że po raz pierwszy w historii świata srebra jest mniej niż złota.

Konsumpcję srebra.
Złoto nie jest dobrem konsumpcyjnym. Wydobyte z głębi ziemi cały czas pozostaje w jakiejś znanej nam formie np. sztabek, monet czy biżuterii. Srebro natomiast jest surowcem zużywanym. Mniejsza wartość srebra niż złota powoduje, iż jego odzyskiwanie jest mało opłacalne. Kopalnictwo kruszców, w tym srebra, jest wysoce zależne od geologii. Srebro często jest produktem ubocznym wydobycia innych metali kolorowych, jak złoto czy miedź. Ponadto wysoko opodatkowane wydobycie samego srebra zniechęca do poszukiwań nowych złóż i powoduje, iż wydobycie przestaje być intratne. Niewiele jest rentownych kopalń srebra pierwotnego. Obecnie roczne wydobycie srebra zaspakaja 70 % światowego zapotrzebowania.

Zapotrzebowanie przemysłowe na srebro.
Srebro, posiada znakomite właściwości fizyczne i chemiczne. Srebro jest biocydem, który eliminuje bakterie. Ma, więc zastosowanie w materiałach opatrunkowych, medycznych, związanych z higieną żywności, ale także w kosmetologii. Srebro jest najlepszym przewodnikiem ciepła i prądu, co powoduje, iż ma ono szerokie zastosowanie w przemyśle w wielu branżach. Niemal każdy komputer, laptop, monitor czy telefon komórkowy a nawet baterie, akumulatory czy filtry do wody zawierają elementy ze srebra. W 2008 roku spośród całkowitego zapotrzebowania na srebro podliczonego na 888 mln uncji, przemysł wygenerował 50,3 proc. popytu, branża jubilerska 17,8 proc., a fotograficzna 11,8 proc. Popyt na srebro zgłoszony przez producentów monet i medali nie przekraczał 7 proc. ogółu, co w połączeniu z popytem zaklasyfikowanym jako „pozostałe źródła”, pozostawia inwestorom finansowym do dyspozycji nie więcej niż kilkanaście procent ogółu zapotrzebowania na srebro.

Wzrost zapotrzebowania na „pewne” rezerwy w metalach szlachetnych.
Niepewne czasy, obawa przed naciągającym kryzysem, dewaluacja dolara amerykańskiego. Państwa, banki centralne, instytucje międzynarodowe, osoby fizyczne – rośnie zapotrzebowanie na pewne lokaty. Użytek ze złota w funkcji materii przechowującej wartość (sztaby, sztabki, monety i biżuteria) stanowi około 87% rocznego popytu. Na rynku srebra tylko 35% rocznego nim obrotu ma na celu przechowywanie wartości (srebro inwestycyjne w postaci sztabek i monet bulionowych) Ta funkcja srebra ma olbrzymi potencjał, zwłaszcza rozpatrywana w połączeniu z handlem złotem.
   
Wzrost wartości złota.
Banki emisyjne są naturalnym wrogiem złota i srebra, ponieważ nie mają istotnego wpływu na ilość metali szlachetnych na rynku. Metale maja trwałą wartość i ta silna pozycja ogranicza swobodę manipulowania ich ceną. Stanom Zjednoczonym zależało na utrzymaniu wysokiej wartości dolara, w konsekwencji niskiej ceny złota. Banki centralne pod silną presją Stanów Zjednoczonych przez ostatnie dwie dekady ubiegłego stulecia próbowały manipulować ceną złota, wyprzedając swoje rezerwy.

Zasady wyprzedaży oficjalnych rezerw złota zostały uregulowane we wrześniu 1999 roku. Wówczas 14 krajowych centralnych banków z Europy oraz Europejski Bank Centralny zawarły umowę, na mocy której ustalono limity wyprzedaży oficjalnych rezerw złota do 400 ton na rok dla jednego banku. (Central Bank Gold Agreement). W pięcioletnim okresie obowiązywania tej umowy banki centralne wyczerpały w pełni limit i sprzedały 2 tys. ton złota, przy czym najwięcej Szwajcaria – 1170 ton, kolejna była Wielka Brytania, która pozbyła się połowy rezerw, tj. 345 ton złota. Dzisiaj liczą straty w miliardach dolarów. W drugiej umowie, obowiązującej w latach 2004-2009, postanowiono o zwiększeniu limitu wyprzedaży złota do 500 ton rocznie. Banki centralne nie wykorzystały tego limitu i upłynniły tylko 1884 ton złota, na czym zaważył ostatni kryzys. Najmniej złota sprzedano w 2009 roku, kiedy banki centralne stawały częściej po stronie kupujących, niż sprzedających. W 2009 roku podpisano trzecią umowę, ustanawiając limit sprzedaży rezerw na 400 ton rocznie. Na razie, oprócz Międzynarodowego Funduszu Walutowego, nie zgłoszono chęci sprzedaży znaczących ilości złota. W listopadzie ubiegłego roku tylko MFW sprzedał 212 ton złota i zapowiedział sprzedaż kolejnych 191 ton.
Dodatkowym argumentem jest wzrost zainteresowania państw Azjatyckich lokowaniem nadwyżek z handlu zagranicznego w instrumenty bezpieczne. Chiny tracą zainteresowanie obligacjami USA i coraz chętniej kupują złoto. Także obywatele Azji mają wrodzoną skłonność do lokowania nadwyżek finansowych w metalach szlachetnych
W związku z niepewną sytuacją gospodarczą na świecie, nie należy spodziewać się w najbliższych latach, znaczącej podaży złota ze strony banków centralnych. W takiej sytuacji przy dużym popycie inwestycyjnym cena złota posiada duży potencjał wzrostowy. Zdaniem poważnych analityków, cena złota w krótkim terminie może ulec co najmniej podwojeniu. Moim zdaniem wzrost ceny złota pociągnie wzrost cen srebra.

Lotność cen srebra.
Średnio, w ciągu ostatnich 42 lat, na zmianę kursu złota o 1% odpowiada zmiana kursu srebra o 1,75%, czy to w górę, czy w dół. Każdy, kto inwestuje w kruszce i spodziewa się wysokich zysków po złocie, powinien spodziewać się jeszcze wyższych zysków po srebrze. W latach 2002-2006 roczna stopa zwrotu z inwestycji w srebro wynosiła 36% a w złoto 26%, zaś w 2006r. wynosiła 47% i dwukrotnie przewyższała stopę zwrotu z inwestycji w złoto (23,2%).
Historycznie jednak 1 uncja złota była warta 12 uncji srebra (12:1). Obecnej ta zależność jest bardzo zachwiana. Srebro jest bardzo niedowartościowane. Żeby sprawdzić jak wygląda ta zależność podziel cenę uncji złota przez cenę uncji srebra. Jest bardzo możliwe że zależność 12:1 powróci. Srebro jest obecnie rzadsze od złota, kiedyś może ono stać się nawet od niego droższe.



Substytucje złota.
W związku ze wzrostem ceny złota następuje wzrost cen złotych wyrobów jubilerskich Sytuacja taka spowoduje zastępowanie biżuterii złotej wyrobami srebrnymi.




Dla wątpiących w srebro polecam: